Ledwie pamiętam, ale miałem wtedy jakieś 8 może 10 lat. Telewizyjna 1 wyemitowała ten film 1 stycznia, tak mi się wydaje - na pewno były to okolice Świąt Bożego Narodzenia, późno wstałem i zacząłem oglądać Flash Gordona. Byłem tym filmem urzeczony na tyle, że do tej pory mam w pamięci przebłyski z filmu, ale przede wszystkim fajne wspomnienia. I tak się zastanawiam i trochę obawiam, czy gdy obejrzę go teraz to też będzie mi się podobał. Bo jeśli nie to może nie warto. Jak myślicie?