Flash Gordon
1980
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
bo dzisiaj juz mnie jakos nie wciagnał, nieco przestarzale efekty w niczym nie przeszkadzaja, film wygada calkiem ladnie, ale fabula raczej nie porywa
Co tu dużo pisać... Wystarczy zerknąć na trailer, żeby wiedzieć, czego się spodziewać ;)
Jeśli chodzi o efekty, to skromnie skojarzył mi się z naszym "Panem Kleksem"... ;D
W każdym razie przez większość filmu miałem banana na twarzy ;)
Film taki sobie dla mnie, za stary chyba byłem (rocznik 1964) na kiczowate komiksowe bajki. Teraz
odbieram go jako komedię.
Ja proponowałbym rozwiązanie z pierwszej części: W roli Flasha mało znany aktor, za to gwiazdy w rolach drugoplanowych.
Moje typy:
Flash – Winsor Harmon
Aura – Angelina Jolie
Dale Arden – Scarlet Johansson
Barin – Ralph Fiennes
Zarkov – Ray Winstone
Vultan – John Rhys-Davies
Ming – Willem Dafoe
Kiczowata psychodelia w dodatku tak opowiedziana, że moje zajonce udusiły się ze śmiechu. Film jednak nie wprawia w zażenowanie, jak to bywa w innych podobnych produkcjach, ponieważ aż bije od niego wielkie ksobne zdystansowanie.
Jak na swój gatunek, ten film zasługuje na 10/10.
Przyczepię się tylko do recenzji:...
Bardzo dobrze mi się to oglądało. Film ma świetny klimat sci-fi + fantasy, jest trochę podobny do "Barbarelli" - pewnie dlatego, że nad jednym i drugim filmem sprawował pieczę ten sam producent - Dino De Laurentiis. Także i tutaj byli ludzie-ptaki (a właściwie to ludzie-jastrzębie we "Flash Gordon"). Pewnie wielu uzna...
więcej
Idealny punkt wyjściowy na nakręcenie mocno perwersyjnego pornosa. Cała akcja byłaby
umieszczona na planecie, gdzie rozrywką mas są walki seksualnych gladiatorów, a główną
nagrodą w turnieju jest erotyczny maraton z księżniczką.
Co tu dużo pisać, film z XX wieku jest tak genialny, że oglądać go to niesamowite przeżycie,
klimat filmu, kostiumy, charakteryzacja, muzyka Queen oraz aktorstwo na wysokim
poziomie. Fakt wieje kiczem i patosem, ale to właśnie piękno tego filmu!
Sam kicz ale jaki świetny! Ta pełna patosu muzyka Queen, te dekoracje i lokalizacje, ta genialna fabuła ze skrótami jak ze 15 stronicowego streszczenia "Wojny i pokoju", ten Max Von Sydow! Jako dziecko odbierałem ten film całkiem na serio, teraz całkiem jako CAMP. Ale scena z kolesiem, któremu oczy i język wycisnęły...
więcej
to ten film śmieszy, ale ja mam sentyment do tego filmu, jako dzieciak wielokrotnie go oglądałem, był dla mnie straszny, szczególnie ta walka z tym, no, w czarnym ubraniu na takiej okrągłej platformie i jak ten czarny spada na te kolce, o to był straszny widok... A teraz, ze względu na sentyment, a z drugiej strony na...
więcej
Doczytałem ostatnio "ciekawostki" do tego filmu. Jedna brzmi: "Istniała możliwość, że Flasha Gordona zagra Kurt Russell.". Jestem wielkim fanem tego filmu, gdyż oglądałem go za małolata, a jak wiadomo sentyment podbija walory i obniża wady ;) Jak myślicie czy film z Rusellem jako Flash byłby lepszy czy gorszy? Czy taka...
więcej
z początku XX wieku. Pamiętam oglądałem kiedyś w iluzjonie Flasha/film/
bodajże z 1933 roku klimat i kostiumy były prawie takie same. I o to w tym
filmie chodziło... no a jeszcze soundtrack Queen-ów miiiodzio;P
kurcze szkoda ze "zapominaja" w TV o kinie lat 80-tych...to przeciez mlodosc pokolenia dzisiejszych 30-latkow :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
